No i w końcu...ruszamy...z opóźnieniem, ale ruszamy :) My, tzn. Dorotka, Piotr i ja. Pierwszy postój - Gdynia - zabieramy Zwierza i Maćka. O 19:08 jesteśmy na dworcu Głównym w Gdańsku. Karolina, Ania i Grześ już czekają. Szybkie przepakowanie bagaży i jedziemy...jedziemy...jedziemy i nie możemy z Gdańska wyjechac. Oczywiście mieliśmy jechac razem ale przez korki się nie udało.