Palanga - nadmorskie miasteczko. Zwiedzanie rozpoczynamy od Pałacu Tyszkiewiczów oraz przypałacowego parku.
następnie udajemy sie nad morze - niestety pogoda nie sprzyja plażowaniu - jest zimno, wieje wiatr i trochę pada. Nad morze wkraczamy długim deptakiem. Aby dostać się na plaże trzeba się trochę wdrapać pod górkę. Na jej końcu ukazuje się molo, plaża, morze i plażowicze...a i głośniki z których co chwila wydobywają się skrzeczące komunikaty. W każdym razie długo nie bawimy nam wodą - trzeba ruszać dalej. Po drodze do samochodu raczymy się gorącymi pierożkami - na które jak na wszystkie posiłki musimy TROCHĘ poczekać :)
A jeszcze jedna rzecz – jesteśmy nad morzem a nad morzem są ryby. Tak więc do samochodu zabieramy wędzoną rybę oraz wędzone kalmary :)