Geoblog.pl    bmilinki    Podróże    Kuba – MAD wyprawa w rytmie reggaeton    Havana – Panama, czyli do widzenia
Zwiń mapę
2020
13
lut

Havana – Panama, czyli do widzenia

 
Polska
Polska, Gdańsk
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18270 km
 
Mama tancerza, przygotowawszy nam śniadanie i załatwiwszy taksówkę wyprawiła nas w drogę powrotną. Kierowca po otrzymaniu zapłaty szczerze dziękował i życzył nam szczęśliwej podróży (co może oznaczać dwojako – naszą nieumiejętność targowania się lub jego naprawdę szczere intencje:) . Przed nami otworzył się standardowy tunel czasoprzestrzenny, znany wszystkim podróżującym samolotami- odprawy, oczekiwanie na lotniskach, przesiadki… Żadna z nas nie była wcześniej w Panamie (choć rok temu myślałyśmy o tym kraju, ale ostatecznie wybór padł na Sri Lankę). Z tego co zapamiętałam, zrobiłyśmy dość malowniczy „nadlot” nad lotnisko – położone niedaleko wybrzeża. Tam po raz pierwszy zetknęłyśmy się z kontrolą temperatury u podróżnych przylatujących „z zewnątrz”- epidemia koronawirusa dopiero za jakiś czas miała zamknąć niebo i granice. Panama, Amsterdam i … marcowy Gdańsk. A wraz z Gdańskiem powrót do naszego „normalnego” życia, w którym pojawiły się kubańskie wspomnienia, do których na szczęście w każdym momencie można powrócić. Z pewnością to nie było nasze ostatnie „latynoamerykańskie słowo”, nie żegnamy się więc a jedynie mówimy ¡Hasta luego Caribe!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
bmilinki
Mumin
zwiedził 10% świata (20 państw)
Zasoby: 184 wpisy184 101 komentarzy101 2357 zdjęć2357 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
28.10.2021 - 28.10.2021