Geoblog.pl    bmilinki    Podróże    Oko na Maroko    Ryanair - trudna miłość?
Zwiń mapę
2021
28
paź

Ryanair - trudna miłość?

 
Hiszpania
Hiszpania, Barcelona
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1886 km
 
W Barcelonie lądujemy zgodnie z planem po godzinie 8 rano - podróż wizzarem przebiegła ogólnie spokojnie i komfortowo, bez oklasków na starcie i lądowaniu, za to z imprezującą po cichu parą przed nami (czego byśmy się nie domyśliły, gdyby nie stewardessa która zwróciła uwagę pasażerowi przed nami, że w samolocie nie pije się własnego alkoholu ;).
Z Barcelony wylatujemy dopiero o 12:45 więc na lotnisku zaliczamy śniadanie i krótki tour po sklepach, który pokazuje nam smutną rzeczywistość - ceny w Polsce coraz mniej odbiegają od tych za granicą, a nawet czasami są wyższe. Z trudem odrzucamy pokusę kupienia czegoś w świetnym sklepie Natura (https://intl.naturaselection.com/) i w wyznaczonym czasie stawiamy się do odprawy.
Kolejka długa, ale w połowie czekania przestajemy się nudzić kiedy to pracownica obsługi Rynaira z silnym hiszpańskim akcentem pyta nas o nasze wyniki testu PCR, a kiedy oświadczamy że ich nie mamy(Polska nie jest na liście krajów z tym wymogiem), oświadcza kategorycznie że nie wpuści nas na pokład samolotu.
Rozpoczynamy akcje protestacyjną - wyciągamy telefony i machamy jej przed oczami naszymi paszportami covidowymi i informacjami ze strony Ministerstwa Zdrowia Maroka, gdzie jest jasno napisane, że ludzie transferujący się z kraju z listy A(a na tej liście jest Polska)przez kraj B(Hiszpania), nie muszą mieć tego testu, tylko paszport. Pani to nie przekonuje i usilnie próbuje nas wypchnąć z kolejki na co(po doświadczeniach ze spóźnienia na lot na Sri Lankę)się nie zgadzamy.
Kiedy dochodzimy do bramki do odprawy ponownie rozpoczynamy zażartą dyskusję z panią, która wydaje się dowodzić odprawą - obiecuje wyjaśnić tą sytuację z centralą telefonicznie i kieruje nas na bok, gdzie stoi już grupka około 15 osób z krajów A w podobnej sytuacji. Zawiązujemy szybką przyjaźn z mocno zdeterminowaną parą z Finlandii - obiecujemy sobie że nie damy się tak łatwo wyrzucić z samoloty. W związku z tym kiedy wspomniana pracownika obsługi dzwoni do centrali, stoimy koło niej i pokazujemy jej na telefonach informacje o tym, że test nie jest potrzebny, kiwa że rozumie ale po krótkiej rozmowie każe nam dalej czekać na informację zwrotną od centrali Rynaira. Przychodzi ona po kolejnych 10 nerwowych minutach - jest zgoda, więc oddychamy z ulgą i wchodzimy na pokład samolotu do Maroka.
Tylko taka krótka refleksja się nam nasuwa: przepisy wpisujące Hiszpanie na listę krajów z testem zostały wprowadzone tydzień szybciej, jak to możliwe że do tej pory nikt nie sprawdził jak to naprawdę jest z tymi wymogami? Ryanaira można kochać za niskie ceny, punktualność i dostępność połączeń, natomiast za obsługę - kolejny raz się przekonuje że tu już gorzej z pozytywnymi uczuciami.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
bmilinki
Mumin
zwiedził 10% świata (20 państw)
Zasoby: 184 wpisy184 101 komentarzy101 2357 zdjęć2357 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
28.10.2021 - 28.10.2021